Nowe badania sugerują, że bez względu na to, z kim rozmawiamy lub o czym rozmawiamy, rozmowy rzadko kończą się, gdy obie osoby chcą, aby się zakończyły.
W obliczu niepokojących wskaźników samotności i pandemii, która spowodowała, że duża część populacji znalazła się w długich okresach izolacji społecznej, coraz ważniejsze staje się nawiązywanie i utrzymywanie kontaktów.
Naukowcy z USA przeanalizowali prawie tysiąc rozmów między rodziną i przyjaciółmi oraz między nieznajomymi i odkryli, że niezależnie od tego, czy jest to krótka rozmowa, czy długa dyskusja i czy treść stanowi przekomarzanie się lub debatę, kiedy dwóch ludzi mówi, prawie zawsze jeden chce przestać mówić, zanim zrobi to druga strona.
Rozmowy prawie nigdy się nie kończyły, gdy obie osoby tego chciały, i tylko rzadko kończyły się, gdy którakolwiek z osób była gotowa. Autorzy stwierdzili, że różnica między tym, czego chciały dwie osoby, a tym, co otrzymały, wynosiła średnio około połowy długości rozmowy.
Zbyt grzeczni, by przerwać, albo powiedzieć wprost
Niezależnie od charakteru relacji (w rozumieniu poziomu jej intymności) jednostki równie często zataiły informacje o tym, kiedy chciały przerwać rozmowę. Dość oczywiste jest przypisanie takiej postawy uprzejmości w kontaktach z rodziną i przyjaciółmi oraz uprzejmości w przypadku nieznajomych.
Według psychologów z London School of Economics, ludzie nie są uczciwi w komunikacji. Twierdzą, że zarządzanie oczekiwaniami jest jednym z kluczowych elementów szczęścia… często rzeczy się rozpadają, gdy nie przekazujemy komuś odpowiednio naszych oczekiwań. Waham się, czy powiedzieć ci, że mam 20 minut, aby z tobą porozmawiać, ponieważ nie chcę wyglądać niegrzecznie, ale w rzeczywistości ta rozmowa będzie o wiele lepsza dla nas obojga, ponieważ znamy zasady, znamy warunki zaangażowania.
Jak my w ogóle postrzegamy czas i jak on płynie
Dlaczego czasem nudzimy się czekając piętnaście minut, innym razem zabawa sylwestrowa zda się mignęła nam przed oczami? Jak to jest że jedni ludzie potrafią trzy godziny medytować w bezruchu, a inni nie mogą wytrzymać w półgodzinnym korku na autostradzie. W krajach arabskich można spotkać ludzi, którzy siedzą przy wodnej fajce godzinami i uważają, że „są zajęci”. Ludzie Wschodu dziwią się, że nigdzie nie możemy zdążyć i „czas nas goni”. Czy rzeczywiście górale jak pracują to „siedzą i myślą”, a jak nie pracują to „ino siedzą”? Czyżby czas dla jednych płynął inaczej niż dla innych? Tak właśnie jest.
O psychologii temporalnej (czyli psychologii postrzegania czasu) słów kilka
Badanie percepcji czasu, określane czasem mianem psychologii temporalnej, jest przedmiotem badań w psychologii i neurobiologii. Upływ czasu nie może być postrzegany wprost, tak jak bodźce zmysłowe, lecz musi być rekonstruowany przez mózg. Człowiek może przetwarzać interwały czasowe od milisekund do wielu lat.
Psychologia traktuje zagadnienie percepcji czasu w dwojaki sposób. Możemy mówić o tak zwanym czasie psychologicznym, czyli subiektywnych odczuciach związanych z upływem czasu. Rozważa się tutaj zagadnienia związane z oceną własnej przeszłości, czy z odczuciami na temat przyszłości. Jest to nurt rozwijany przez psychologię humanistyczną, egzystencjalną i poznawczą.
Drugim podejściem do tematyki czasu w psychologii są próby zobiektywizowania zagadnienia postrzegania czasu przez jednostkę. Wprowadza się tutaj obiektywne miary zdolności i adekwatności postrzegania czasu.
Główne tezy i twierdzenia wynikające z badań psychologów nad postrzeganiem czasu
Profil postrzegania czasu wpływa na percepcję upływu czasu. Orientacja na przeszłość powoduje wydłużenie czasu oczekiwanych zdarzeń. Istotnym aspektem szacowania czasu jest oczekiwane zakończenie zdarzenia: obawa zakończenia przyjemnej aktywności wydłuża czas wewnętrzny; awersyjne zdarzenia powodują szybszy upływ czasu. Określenie jasnych celów (atrakcyjnych) spowoduje przyspieszenie oczekiwanego zdarzenia. Dużą rolę w szacowaniu odgrywa umiejętność odraczania gratyfikacji. Motywacja osiągnięć oraz realna możliwość osiągnięcia celu silnie wpływają na przyspieszenie oczekiwanych zdarzeń. Wyobrażenie przyszłości tak długo utrzymuje się w umyśle, dopóki widzimy realną możliwość jej realizacji. Silne zależności z szacowaniem czasu wykazują cechy temperamentu (impulsywność, reaktywność, ruchliwość, potrzeba stymulacji), osobowości (ekstrawersja, niestabilność emocjonalna, lękliwość) oraz stany emocjonalne: pozytywne przyspieszają czas zdarzenia, negatywne opóźniają. Subiektywny upływ czasu podczas wykonywania czynności nawykowych dodatnio koreluje z upływem obiektywnym. Ludzie usatysfakcjonowani z „tu i teraz” z optymizmem patrzą w przyszłość. Istnieje ujemna korelacja między lękiem o przyszłość a wiekiem u dorastających chłopców. U dorosłych nie wykazano takiej zależności. Najsilniejszy związek (dodatnia korelacja) wykazano między pojemnością zasobów pamięci i nieobciążonością uwagi a subiektywnie odczuwanym upływem czasu. Duży wpływ na subiektywne odczuwanie czasu ma gęstość zdarzeń. Przy czasie pustym odczuwamy jego dłuższy upływ niż przy czasie wypełnionym.